Wojciech Wiatr

Niektórzy mówią, że Stalin był diabłem. A jego okiem były służby bezpieki ZSRR. Jeżeli tak, to to oko obracało się wokół głowy i widziało wszystko. Widziało to, co jest, to, co mogło być i to, co się wydawało, że być może. Ale to oko czasami się zamykało, żeby nie widzieć prawdy… A czy my, Polacy, byliśmy aniołami?...

Mimo, że doszło już do pewnych wyjaśnień, nadal jednak podsycany jest ogień z jednego pieca w którym huczy. Wałęsa kłamie, Wałęsa zdradził. Do mediów dołączają autorytety, politycy. Oni już wiedzą wszystko, chociaż teczki leżą jeszcze w IPN zawiązane sznurkiem. Igrzyska czas zacząć. Za chwilę teczki następnego prezydenta. Jaka jest mentalna...

Moje wiersze dedykuje Mojemu Motylowi, jedynej kobiecie której dałem swoje serce na zawsze. Razem z nią Ukraina stała się dla mnie bliska. Wojciech Paweł Wiatr urodził się w II połowie XX wieku we Wrześni. Był lotnikiem, urzędnikiem…, jednak zawsze był przede wszystkim człowiekiem zawsze związanym ze sztuką, poezją....

Urodziłem się we Wrześni obecne woj. wielkopolskie. Potem zostałem lotnikiem, urzędnikiem… Piszę od dawna, a bajki tworzyłem dla wszystkich moich synów. Te opowiadania powstały dzięki mojemu wnukowi Filipowi i dla niego....

Taki dosyć chaotyczny zbiór moich wierszy zamieszczonych na blogu www.wojciech2.blogspot.com. Wiele z nich zostało napisanych pod wpływem chwili, dla znajomych. Zapraszam. Wojciech Paweł Wiatr urodził się w II połowie XX wieku we Wrześni. Był lotnikiem, urzędnikiem…, jednak zawsze był przede wszystkim człowiekiem zawsze związanym ze sztuką, poezją....

Pierwsze moje opowiadanie, do którego popełnienia namówił mnie Andrzej Rodan. Dziękuję mu za to, gdyż jest to na pewno wspaniałą przygodą. Urodziłem się we Wrześni obecne woj. wielkopolskie. Potem trochę armia i na kilkanaście lat zostałem lotnikiem. Latałem na IŁ28 i IŁ14. Dalej, naście lat pracy urzędnika w Urzędzie Wojewódzkim. Po drodze kilka...