Keiji Nakazawa

Urząd Miasta wydaje wyrok na prowizoryczne chatki mieszkańców Hiroszimy, które zbudowali oni własnymi rękami tuż po wybuchu. Gen postanawia bronić swojego domu. Czy uda mu się go ocalić? Czując zbliżającą się śmierć, Natsue udaje się wreszcie zrobić wymarzoną urnę, na której maluje twarze swoich przyjaciół. Gen postanawia za pomocą podstępu wlać w...

Wybuch bomby atomowej jakkolwiek tragiczny jest tylko jednym z elementów opowieści, która tak naprawdę mówi o losach ubogiej japońskiej rodziny w połowie lat 40-tych. Pytany o swoje dzieło, Nakazawa Keiji odpowiada: "Mówi się, ze mój Gen to komiks opowiadający o tragedii ofiar bomby atomowej, Tak, zgoda, ale nie tylko. Chciałem także przedstawić...

W rysunku postaci ("Bosonogiego Gena") stylizowanych na krewnych i znajomych Nakazawy dostrzegamy miękkość i infantylizm disnejowskiego pierwowzoru. W zderzeniu z dramatem prawdziwej historii, którą opowiada rysownik, miękkość i prostota sprawiają, że komiks jest wstrząsający. Odważny w Japonii jak na lata 70. "Bosonogi Gen" to manifest pacyfizmu,...

Ten komiks, wbrew pozorom nie opowiada o śmierci i zagładzie. To opowieść o tym, jak mierzyć się z życiem oraz wszystkim co nam przynosi, o tym, że pewne katastrofy są dla nas trudne ponad wyobrażenie, łamią nam charaktery, spopielają w nas serca, ale mimo to warto żyć i bić się z losem, by wygrać jak Nakazawa Keiji....

Hiroszima probuje powoli leczyć powojenne rany. Jednak w kraju panuje skrajna bieda, brakuje żywności, środków na odbudowę domów i szkół, mnożą sie przypadki bandytyzmu. Do band werbowane są najczęściej bezdomne dzieci, które nie zostały jeszcze przemocą zgarnięte z ulicy i umieszczone w domach dziecka. Wciaż więcej osób zapada na chorobę...

Wybuch bomby atomowej jakkolwiek tragiczny jest tylko jednym z elementów opowieści, która tak naprawdę mówi o losach ubogiej japońskiej rodziny w połowie lat 40-tych. Pytany o swoje dzieło, Nakazawa Keiji odpowiada: "Mówi się, ze mój Gen to komiks opowiadający o tragedii ofiar bomby atomowej, Tak, zgoda, ale nie tylko. Chciałem także przedstawić...