Carl Gustav Jung

Na moje dzieła można patrzeć jak na stacje mojego życia, są one wyrazem mego rozwoju wewnętrznego, albowiem zajmowanie się treściami nieświadomości kształtuje człowieka i określa jego przemianę. Może życie jest moim działaniem, moim duchowym wysiłkiem. Nie sposób ich rozdzielić. Carl Gustaw Jung: Wspomnienia, sny, myśli...

Dla człowieka decydujące jest pytanie: czy odnosisz się do tego co nieskończone, czy nie? To jest kryterium ludzkiego życia. Jedynie wtedy gdy wiem, że to, co bezgraniczne, stanowi o istocie, nie przywiązuję wagi do błahostek, rzeczy nieważnych. Poczucie tego, co bezgraniczne, osiągnę jednak dopiero wtedy, gdy sam skrajnie się ograniczę. Największe...

"Wielką rolę w powstawaniu tej pracy odegrała dość konkretna kwestia: "Czym różnię się od Freuda, a czym od Adlera? Jakie są różnice między naszymi koncepcjami?". Zastanawiając się nad tym, natrafiłem na problem typów. Bo właśnie to, do jakiego typu psychologicznego należymy, określa i z góry ogranicza nasze sądy. Książka o typach traktuje w...

W okresie jesień 1930 - wiosna 1934 roku Carl Gustav Jung prowadził cykl seminariów w języku angielskim dla grupy słuchaczy składającej się z uczniów oraz osób przechodzących analizę. Jung wykorzystał seminarium na temat wizji, by zweryfikować tworzoną właśnie teorię psychologii archetypowej na podstawie materiału klinicznego, jaki dostarczyła mu...

Jung widział w Nietzschem człowieka, który w niezrównanej formie towarzyszył dziewiętnastowiecznym wysiłkom zmierzającym do odkrywania nieświadomości, uważał, że nie odnosi się do niego stwierdzenie Freuda, iż filozofowie zwracają uwagę jedynie na czysto umysłowy aspekt życia. Ale Freud nie chciał przeczytać "Also sprach Zarathustra", mimo, że...

"Mysterium coniunctionis to konkluzja wynikająca z porównania alchemii z moją psychologią nieświadomości. W pracy tej raz jeszcze podjąłem problem przeniesienia i kontynuowałem mój pierwotny zamiar, którym było opisanie alchemii w całej rozciągłości - chodzi o swego rodzaju psychologię alchemii czy też alchemiczne ugruntowanie psychologii...