Jeżeli żyjesz mitami dotyczącymi pieniędzy, to prawdopodobnie nie masz ich zbyt wiele. Na szczęście poznasz za chwilę odwieczny sposób na wyjście z najbardziej beznadziejnej sytuacji finansowej. Dowiedz się...
Wprowadzając w życie elementy edukacji finansowej, możesz już w miesiąc po lekturze "Budżetu domowego pod ostrzałem" zobaczyć dodatkowe pieniądze na Twoim koncie.
Może przyzwyczailiśmy Cię do tego, że wiele książek Złotych Myśli odpowiada na pytanie "jak zarabiać?" jednak ta publikacja jest z założenia inna. Pokazuje ona w prosty sposób, jak skutecznie zadbać o finanse osobiste, "utrzymać" przy sobie pieniądze, które uda Ci się zachować - godzina po godzinie. Pomyśl tylko, co zostanie z Twoich zasobów finansowych, jeżeli nie opanujesz sztuki zarządzania domowym budżetem?
Kilka tygodni temu Mateusz Chłodnicki wysłał mi tę książkę i poprosił o napisanie, co o niej sądzę. Zanim podjąłem się jej opisania, zrobiłem pewien eksperyment w swoim życiu. Postanowiłem przez tydzień wprowadzić jak najwięcej zmian w sposobie zarządzania domowymi finansami.
Wypisałem wszystkie możliwe sposoby na mądre gospodarowanie pieniędzmi z książki "Budżet domowy pod ostrzałem" i z ołówkiem w ręku wprowadzałem je w życie. Odwiedziłem bank, wykonałem kilka telefonów, zmieniłem nawyki dotyczące robienia zakupów. Po tygodniu okazało się, że bez większego wysiłku czy wyrzeczeń udało mi się zaoszczędzić 248 złotych, które wcześniej wydawałem bezsensownie.
Oczywiście wszystkich zmian nie da się wprowadzić w tydzień. Nie opłaca się np. zrywać przed czasem niekorzystnej umowy z telefonią komórkową, gdyż związane jest to z dużymi kosztami. Jednak większość porad można wprowadzać już godzinę po lekturze, a jedynym problemem jest to, czym zająć się najpierw.
Największe wrażenie robi jednak fakt, że jeżeli policzymy wszystkie pieniądze, które bezsensownie tracimy przez nieumiejętność zarządzania nimi przez okres, powiedzmy, 30 lat, to najpewniej otrzymamy sumę, za którą możemy kupić nowe, dwupokojowe mieszkanie w mniejszym mieście.
Właśnie obliczyłem, że jeśli tę kwotę - 248 złotych - będę odkładał co miesiąc przez 30 lat (co prawda zaoszczędziłem tyle w tydzień, ale wystarczy, że odłożę taką sumę raz w miesiącu) na zwykłe konto oszczędnościowe 4%, to po tym czasie miałbym dokładnie 172 698 zł. Za to można spokojnie kupić mieszkanie w mniejszym mieście, albo przynajmniej pomóc sobie w spłacie kredytu.
W takim przypadku, moje zdanie nie gra tutaj roli, liczby mówią same za siebie: ta książka działa!
Mirosław Skwarek - autor Złotych Porad Tygodnia
Prawdopodobnie zdarza Ci się z niepokojem obliczać domowe wydatki i ze zdziwieniem patrzeć na to, co dzieje się z Twoim kontem. Gdy starasz się zrozumieć swój rodzinny budżet, największą zagadką okazuje się fakt, że więcej pieniędzy wypływa z Twojego konta niż na nie wpływa. Myśląc logicznie, nie da się wylać całej szklanki wody, gdy wcześniej wypełniło się ją tylko do połowy.
Niestety coraz częściej słyszy się o tym, że gospodarstwa domowe mają coraz większe problemy z płaceniem za rachunki czy uzbieraniem na ratę kredytu. Dlatego bez jakiegokolwiek wahania mogę śmiało powiedzieć, że...
Czego konkretnie dowiesz się na temat inteligencji finansowej:
Zapomnij o słowie "oszczędzanie"
"Niby wszyscy wiedzą, jak oszczędzać, ale dlaczego im się nie udaje, skoro to jest takie proste?"
Pewnie dlatego, że większości ludzi słowo "oszczędzanie" kojarzy się z wyrzeczeniami czy zmniejszczeniem standardu życia. Nie zdajemy sobie jednak sprawy z tego, że niektóre koszty ponosimy zupełnie nieświadomie i niepotrzebnie. Rezygnacja z nich nie przyniesie nam absolutnie żadnych emocjonalnych strat. Przyniesie natomiast dodatkowe banknoty w portfelu.
Ta książka nauczy Cię, jak mądrze zarządzać domowym budżetem; pokaże Ci, co w Twoim życiu zżera ukryte pieniądze. Nie chodzi o to, aby nie wydawać pieniędzy, chodzi o to, żeby wydawać je z głową.
Codziennie nasz domowy budżet jest po ostrzałem żony, męża, dzieci... no i my sami bombardujemy go coraz to lepszymi pomysłami na wyciąganie z niego maksymalnie tyle, ile się da. Cały sekret polega na poznaniu praw, które rządzą finansami. Możesz się tego nauczyć, rozpoczynając dzisiaj edukację finansową.
Prawdopodobnie jednym z powodów braku podstaw edukacji finansowej jest fakt, że nikt jeszcze nie napisał prostego poradnika, który krok po kroku wskazałby, co robić, aby zapanować nad budżetem i wydawać dokładnie tyle, ile trzeba
Jeżeli potrafię wejść w stan, w którym obecnie się znajdujesz, to prawdopodobnie gdzieś w głębi Twojego mózgu rodzi się pytanie Czy rzeczywiście ta książka jest dla mnie? Pozwól, że odbiję piłeczkę i zapytam Cię:
Ustalając cenę, braliśmy pod uwagę fakt, że najpóźniej po miesiącu korzystania z wiedzy zawartej w "Budżecie domowym pod ostrzałem" możesz zaoszczędzić kilkaset złotych.
Dlatego na początku postawiliśmy na 59.70 złotych. Jednak po długich debatach uświadomiliśmy sobie, że ta książka może uratować sytuację finansową osób, które odczuły skutki kryzysu finansowego. Dlatego ustaliliśmy, że przez rok (wierzymy, że za rok kryzys finansowy będzie tylko wspomnieniem) tę książkę możesz zdobyć za 1/3 proponowanej ceny. Unikalną cenę ustaliliśmy na 19.90 złotych. Jednocześnie jest to okazja, żeby pokazać w praktyce mis
Książka "EBOOK Budżet domowy pod ostrzałem"
Adrian Hinc