To jest ten moment! Odłóż wszystko, co robisz teraz. Nie jedz, nie pij, nie słuchaj muzyki. Przygotuj się na koniec świata... Koniec Twojego świata, w którym wierzyłeś, że sukces jest dla zdolnych, bogatych, pięknych i wszystkich innych, których winiłeś za to, że oni go osiągnęli, a Ty nie.
Na planetę nazwaną przez Twój mózg "nie wierzę w sukces" wylądowała bomba atomowa. Każda część Ciebie spali się ze wstydu. To niewiarygodne, ale została wydana...
Tę książkę można tylko pokochać, albo znienawidzić.
"Sukces można udowodnić naukowo!"
Gdybyśmy mieli taką moc, chcielibyśmy, żebyś zrobił w swoim umyśle wielką przerwę. Żeby żadna książka na temat tego, jak osiągnąć sukces, którą do tej pory przeczytałeś, nie stykała się w Twoim umyśle z tym ponadczasowym dziełem. Marzy nam się, żebyś docenił w 100% jej wyjątkowość. Jeżeli po jej przeczytaniu powiesz:
"Hmmm, świetna książka, naprawdę mi się podoba. To jest kolejna dobra książka na temat sukcesu wydana przez Złote Myśli."
Nie uwierzę w Twoje słowa. Ta publikacja albo rzuci Twoją szczękę na podłogę, albo już podczas jej czytania brakowało będzie Ci wyczuwalnego tętna. Możesz ją pokochać albo znienawidzić, ale nigdy nie przejdziesz po tej lekturze do zwykłych czynności.
"Anatomia Sukcesu" jest wydarzeniem na miarę takich książek jak "Sztuka wywierania wpływu" Caldiniego czy "Hipnotyczny Marketing" Joego Vitale. Nie ze względu na styl, a na ponadczasowy pomysł:
Co jest w niej wyjątkowego?
Ta książka to po prostu instrukcja mówiąca, jak zaprogramować swój mózg, aby w jak najkrótszym czasie osiągnął sukces dla Ciebie.
Ta instrukcja posiada naukową gwarancję.
Jeżeli dosyć masz książek, po których przeczytaniu czujesz się zdenerwowany, to dzieło Łukasza Chojnackiego podziała jak balsam na Twoją duszę. "Anatomia Sukcesu" ma bardzo prostą strukturę, która daje jej kolejny punkt w lidze światowych bestsellerów sukcesu. Każdy rozdział zbudowany jest z:
Jak widzisz, książka jest tak skonstruowana, że parę minut po jej otwarciu możesz wprowadzać te zasady w życie i sprawić, aby Twoja wymarzona kariera zawodowa i życiowe cele zaczęły się urzeczywistniać.
Pomyśl przez chwilę o jednym swoim marzeniu.
Za chwilę będziesz miał książkę "Anatomia Sukcesu" na swoim komputerze, a może przyniesie Ci ją listonosz. Jest to najmniej istotne. Najważniejsze jest to, że jeżeli dasz jej 3 godziny ze swojego życia, ona pozwoli Ci zdobyć to, o czym marzysz.
Stanie się tak nie dlatego, że autor tego ponadczasowego bestsellera* tak chciał, ale dlatego, że
* wybacz, że już w dniu premiery ochrzciliśmy ją jako bestseller. Zrobiliśmy tak dlatego, że jest ona tak wyjątkowa ze względu na treść, a nie wyniki sprzedaży. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie, jak mogłaby się nie sprzedać.
Co tak naprawdę czeka Cię podczas kolejnych lekcji anatomii sukcesu? Na pewno poznasz naukowo zbadane tajemnice największych "osiągaczy". Dowiesz się z niej:
Jak Ingvar Kamprad, założyciel firmy IKEA, używał 3 mechanizmów budujących sukces?
Przykładowo w umyśle Ingvara Kamprada te 3 mechanizmy działały jak szwajcarski zegarek, zaś w umyśle największych nieudaczników te 3 funkcje działają jak silnik 20-letniego starego malucha przerobionego na gaz. Już za chwilę możesz mieć na swoim komputerze instrukcje, jak osiągnąć takie efekty jak Kamprad i inni ludzie sukcesu?
Przykładowo: Jeżeli planujesz za 5 lat być milionerem, autor pokaże Ci naukowo udowodniony sposób, jak synchronizując te trzy obszary, osiagnąć swój cel.
Gdy teraz zdecydujesz się, aby mieć tę publikację, już za kilka minut możesz używać wszystkich tych technik.
Dowiedz się, jakie cudowne rzeczy możesz robić tylko i wyłącznie za pomocą swojego umysłu. Nawet nie wiesz, ile bym dał za widok Twojej twarzy, gdy przeczytasz o podobnych przypadkach ukrytych możliwości naszego umysłu jak ta:
"Dziękuję", "Ty głupku" i japoński naukowiec rozmawiający ze szklanką wody. Zaskakujący fragment książki
W 1999 roku japoński naukowiec Masaru Emoto opublikował książkę, w której przedstawił wyniki swoich badań. Otóż okazało się, że wysyłanie myśli w kierunku wody nadaje jej określoną strukturę cząsteczek. Np. zwracanie się do wody w szklance słowem „dziękuję” powodowało, że jej cząsteczki po zamrożeniu miały piękne i symetryczne kształty.
Woda tego samego pochodzenia, do której zwracano się słowami „ty głupku”, po zamrożeniu składała się z cząsteczek o brzydkim i pozbawion
Książka "EBOOK Anatomia sukcesu"
Łukasz Chojnacki