Rozmowy na trzech grabarzy i jedną śmierć - Tomasz Kowalski

Rozmowy na trzech grabarzy i jedną śmierć

4.00 Oceń książkę!

Autor: Tomasz Kowalski

Wydawnictwo: Novae Res
ISBN: 9788377228722
EAN:
Format: ...
Oprawa: miękka
Stron: 386
Data wydania: 2013-08-30
Gdzie kupić tanią książkę?
książka
25.99
książka
26.97zł
Książka w Twoim domu w ciągu 48h
Czy można w sposób zabawny mówić o śmierci, religii, sztuce, patriotyzmie i eutanazji? A o samobójstwie, alkoholizmie, literaturze i wampiryzmie? Otóż można. Wystarczy zajrzeć do baraku grabarzy z cmentarza parafii pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa w Ponurej. Tam przy papierosie i wódce Tomasz, Rysiek i Młody bez litości karcą świat pozorów, tandetnego blichtru, ludzkiej głupoty i hipokryzji. Świat, który niczym hordy dzikich barbarzyńców odzianych w szare garnitury próbuje wedrzeć się na teren cmentarza - tego ostatniego bastionu wolnej myśli, niczym nieskrępowanej refleksjii zapominanego już prawa do nieprzejmowania się prędkością, z jaką kręci się nasza zadyszana Ziemia. W misji tej pomagają im goście i stali bywalcy cmentarza. Są to między innymi handlarz i wytwórca zniczy pan Ćwieczek, stara dewotka Walazkowa, wampir alkoholik Wincenty Murnałowski, mocno przechodzona prostytutka Madame Helikopter, Profesor Hieronim Baltazar Staroświecki oraz tytułowa Śmierć. Kpina i ironia z naszych narodowych wad i zwykłej ludzkiej małości wypełniają rozmowy grabarzy niczym trumna mogiłę. Dostaje się prawie wszystkim, nawet samemu Bogu. A za co jemu? Za wszystko.

W środku znajdziecie również nieco przydługą opowieść o Oblivokrach. Kim lub czym są rzeczone Oblivokry? Sami przeczytajcie i...strzeżcie się ich!

Wszystkich Świętych i Zaduszki,
Przyłóż czaszkę do poduszki.
Wsłuchaj się w wieczoru trzaski,
Jęki, zgrzyty, straszne wrzaski.
To jesienni kolędnicy:
Strzyga, upiór, trup z kostnicy.
Dzwonią śnieżno-białe kości,
Czas cmentarnej to radości.
Znicze ogniem hen, strzelają,
Dzieci trumny otwierają.
Groby wszystkie wypełnione,
Pięknie kwieciem ozdobione.
Ach listopad, zmarłych czas,
Wkrótce czeka to i nas.
Pomyśl w końcu o przyszłości,
Gdzie położysz stare kości.
Zanim będziesz zimny trup,
Bierz łopatę, kop se grób.
I gdy kiedyś Przyjacielu miły,
Kłaść cię będą w dół mogiły,
Ty raz jeszcze, zdziwisz uszu wiele,
Krzycząc: Kurde! Patrzcie! Jaką mam kwatere!
- Grabarz Tomasz

Książka "Rozmowy na trzech grabarzy i jedną śmierć"
Tomasz Kowalski