Podlasie - zielone płuca Polski -

Podlasie - zielone płuca Polski

4.00 Oceń książkę!

Autor: ...

Wydawnictwo: Kreator
ISBN: 8373440399
EAN:
Format: 170 x 245
Oprawa: twarda
Stron: 112
Data wydania: 2006-09-01
Gdzie kupić tanią książkę?
książka
43.99
książka
49.00zł
Książka w Twoim domu w ciągu 48h
Jeśli jest takie miejsce, taki punkt, w którym zaczyna się Wschód, a kończy Zachód, to jest nim bez wątpienia Podlasie. Ale Podlasie jest także takim miejscem, w którym to Wschód się kończy, a Zachód zaczyna. To miejsce, w którym dwa spojrzenia - to z Zachodu oraz to ze Wschodu, każde wyostrzone na inny detal, inny szczegół, przyzwyczajone do wyławiania diametralnie różnych, lecz równie ważnych rzeczy - spotykają się i równoważą. Innymi słowy, to jeszcze nie Wschód i jeszcze nie Zachód, lecz już nie Wschód i już nie Zachód... Miejsce pomiędzy, egzotyczna ziemia, na której dla jednych coś się kończy, dla drugich - coś zaczyna... Podlasie, niczym dziurka od klucza, przez którą podglądać można (w) obie strony. Ten z Zachodu, ciekawy Wschodu, będąc na Podlasiu może już zobaczyć choćby fragment tego, co Wschód mu obiecuje. Nieprzebraną zieleń - głęboką, tajemniczą zieleń puszczy, jaskrawą, intensywną, mieniącą się w oczach zieleń wiosennych pól, wyblakłą, przyprószoną siwizną zieleń nadrzecznych turzycowisk, matową, wpadającą w niebieski odcień zieleń biebrzańskich i narwiańskich trzcinowisk...

Koloryt pogranicza, które obiecuje zupełnie inny kulturowo świat po tamtej stronie. Obiecują to chociażby egzotyczne kopuły nowoczesnej, dwupoziomowej cerkwi w Hajnówce, cebule starych wiejskich, malowniczo rozsianych po Białostocczyźnie drewnianych, różnokolorowych cerkiewek i dostojny monastyr w Supraślu. Obiecuje to, położona pomiędzy dolinami Bugu i Narwi, Święta Góra Grabarka, która dla prawosławnych jest tym, czym dla katolików Częstochowa. Obiecują to minarety drewnianych, kolorowych meczetów w Bohonikach oraz Kruszynianach, które są doskonałą zapowiedzią egzotyki muzułmańskiego Bliskiego Wschodu i jednocześnie pamiątką po Tatarach, których sprowadził w XVII wieku na Podlasie król Jan III Sobieski... Świat, który znieruchomiał w kadrze, jak chociażby, położony w malowniczym zakolu Narwi, senny żydowski Tykocin z przepiękną synagogą, w którym czas zatrzymał się na dobre gdzieś na początku XIX wieku... Ten zaś, który nadciąga tu ze Wschodu, godzi się ze stratą. Godzi się z tym, że przez prześwit Podlasia widać już nie tylko dobrze znane, ale także inne... Jak fala, która na plaży miesza wodę z piaskiem, zabiera to, co dobrze znane i przynosi nowe, tak na Podlasiu ginie spod powiek to, co jest nam znane i przechodzi niepostrzeżenie w rzecz zupełnie inną...

Książka "Podlasie - zielone płuca Polski"