Ostatni maraton

Laureat Kolosa 2011 w kategorii quot;Wyczyn Rokuquot; Uhonorowany Nagrodą Publiczności za najlepszą prezentację oraz Nagrodą Dziennikarzy podczas finału Kolosoacute;w 2011

(hellip;) Chodziłem nerwowo po pokoju, znalazłem gdzieś globus i prędko narysowałem na nim okrąg wzdłuż roacute;wnoleżnikoacute;w. Ta trasa wokoacute;ł Ziemi to będzie moacute;j ostatni maraton. W Europie nakreśliłem linię przez Niemcy, kawałek Holandii, Belgię, Francję, Hiszpanię i Portugalię. Dalej mdash; przerywaną linią mdash; wyznaczyłem szlak z Lizbony przez Atlantyk do Nowego Jorku w USA. Potem przez stany: New Jersey, Pensylwanię, Zachodnią Wirginię, Ohio, Indianę, Illinois, Missouri, Oklahomę, Teksas, Nowy Meksyk i Arizonę do Los Angeles, a poacute;źniej przez wybrzeże Pacyfiku do San Francisco w Kalifornii. Kolejna przerywana linia wiodła przez Pacyfik do Władywostoku w Rosji. Syberię (w goacute;rę rzeki Amur) przecinała linia ciągła, ktoacute;ra poacute;źniej zmierzała w kierunku jeziora Bajkał, następnie skręcała do Kazachstanu, by znoacute;w wroacute;cić do Rosji. Mijała Ural, Moskwę, dobiegała do granicy z Łotwą, a z Łotwy biegła na południowy zachoacute;d do Litwy. Wreszcie przez Wilno docierała do mety mdash; do Augustowa. Stąd wybiegnę i tu wroacute;cę. (hellip;)