Opowieści biblijne - Praca zbiorowa

Opowieści biblijne

4.00 Oceń książkę!

Autor: Praca zbiorowa

Wydawnictwo: Videograf Edukacja
ISBN: 978836076336
EAN: 9788360763360
Format: 240 x 170 x 3
Oprawa: Twarda
Stron: 80
Data wydania: 2008
Gdzie kupić tanią książkę?
książka
24.50
Książka w Twoim domu w ciągu 48h
1. Bóg czyli Sprzeczność między motywem i skutkami czynów

Bóg uczynił świat dla chwały swojej. Wiadomość ta – z punktu widzenia Pisma – nie pozostawia wątpliwości, i co więcej, należy do najbardziej przystępnych naszemu zrozumieniu. Łatwo pojąć w istocie, że wielkość, której nikt nie może oglądać, czuje się nieswojo. Właściwie w tych warunkach nie ma się ochoty być wielkim – wielkość marnuje się i niczemu nie służy; nie warto być wielkim w samotności raz na zawsze utrwalonej. W zupełnym osamotnieniu wolimy raczej grzeszyć i bez przeszkód spełniać swoje zachcianki – ale i grzechu wtedy nie ma, na czymże bowiem może polegać grzech jednostki absolutnie i beznadziejnie izolowanej? Wynika stąd, że nie ma różnicy między grzesznikiem i świętym, jeśli ów jest jedynym, który na świecie istnieje. Świętość i każda wielkość może się realizować tylko w jakimś otoczeniu – świętość ludzka może istnieć choćby tylko ze względu na Boga, ale świętość Boga samotnego? Dlatego najmniejsza szczypta próżności – a któż jej nie ma? – wystarczyłaby, żeby Bóg zapragnął świat stworzyć. Stworzył go też stosownie do swoich możliwości i dopiero wtedy naprawdę stał się wielkim, bo zdobył kogoś, kto mógł go podziwiać i z kim mógł się porównać – jakże korzystnie! Nie dziwmy się; samotność jest wynalazkiem okrutnym i sytuacją bardziej stosowną dla piekła niż dla owego miejsca, gdzie znajdował się Bóg przed stworzeniem świata – miejsca niedokładnie nam wprawdzie znanego, ale uchodzącego w opinii powszechnej za nader korzystne. Samotność taką trudno nam zresztą sobie wyobrazić, zważywszy, że najdalej posunięta samotność ludzka jest zawsze samotnością od czegoś, co istniało – jest pozbawieniem się rzeczywistości istniejącej uprzednio i znanej; samotność Boga przed stworzeniem świata nie miała nawet wspomnienia, nie mogła więc znaleźć pociechy w wyobraźni, w pamięci – ba! – w samym poczuciu osamotnienia, które przecież wymaga świadomości własnego przeciwieństwa czy dystansu wobec świata. Jeśli świat nie istnieje i nigdy nie istniał, nie ma również tego dystansu; nie ma właściwie samotności, bo nie ma wobec czego być samotnym. Rozważając sprawę z tego punktu widzenia, nie możemy mieć właściwie pretensji do Boga o stworzenie świata, skoro był to dla niego jedyny sposób wyrwania się z przeklętego pustkowia."

Książka "Opowieści biblijne"
Praca zbiorowa