EBOOK Mimo wszystko. W rozmowie z Michałem Komarem - Władysław Bartoszewski

EBOOK Mimo wszystko. W rozmowie z Michałem Komarem

4.00 Oceń książkę!

Autor: Władysław Bartoszewski

Wydawnictwo: Dom Wydawniczy PWN Sp. z o.o.
ISBN: 9788377055496
EAN: 6B2ACF96EB
Format: 0,0 x 0,0 x 0,0
Oprawa: ...
Stron: 752
Data wydania: 2013
Gdzie kupić tanią książkę?
książka
41.90
Książka w Twoim domu w ciągu 48h

Wywiad rzeka z Władysławem Bartoszewskim

Przygotowując się do rozmowy z Władysławem Bartoszewskim, poprosiłem przyjaciół o pomoc w znalezieniu stosownego tytułu całości. Pierwszy z nich powiedział: - Ostatni, co tak poloneza wodzi... - i aż oczy mu zabłysły z zadowolenia. Drugi z uporem powtarzał, że z takiej rozmowy powinny wynikać wnioski praktyczne. - Niech to będzie "Osobisty poradnik na ciężkie czasy". Trzeci wspomniał o napisie widniejącym na medalu Yad Vashem: "Kto ocala jedno życie, ocala cały świat". Czwarty zaś zaproponował: - ...my z niego wszyscy... - by po chwili dodać: - Chciałoby się, żeby tak było...
fragment wstępu Michała Komara

Moje spojrzenie na wiele spraw jest spojrzeniem człowieka bardzo już doświadczonego, starego, skłonnego do refleksji dotyczących przeszłości, gdyż w moim wieku każdy podobnie ustosunkowuje się do życia i własnych zadań.
Moja generacja odchodzi. To świadkowie Auschwitz, uczestnicy powstań, ludzie, którzy doświadczyli wszelkich nieszczęść i aktów godzących w elementarne prawa człowieka, a jednocześnie należeli do tych, którzy jako jedni z pierwszych wyciągnęli rękę na zgodę. Teraz pojawia się nowe pokolenie tzw. spin-doktorów od interesów narodowych i pamięci historycznej, liczących przede wszystkim na populistyczne wsparcie społeczeństwa. Inny jest to świat, w którym wartości zasadnicze pozostają gdzieś na uboczu. 
Kiedy dostrzegam, że dzieło życia tej odchodzącej generacji jest kwestionowane, pada łupem aparatczyków politycznych czy po prostu bezmyślności, zacietrzewienia, zawiści i wręcz głupoty politycznej, czasami padają z moich ust gorzkie słowa. To, co dla młodych ludzi jest czymś oczywistym - demokracja, prawa człowieka, swoboda podróżowania, swoboda studiowania w każdym zakątku świata, szacunek do ludzi i do innych narodów - było celem działania mojej generacji.
Władysław Bartoszewski
Wstęp
Skąd pan jest?
Wrzesień 1939
Auschwitz
Konspiracja
Kto ratuje życie ludzkie
Powstanie
Nowe czasy
Więzienie
Październik - czas przemian
Kruszenie muru
Brudna piana, czysty nurt
Co w panu jest?
Cele były jasne i oczywiste, to i praca szła nie najgorzej
Czy można nielegalnie mówić o historii?
Czuwać nad sprawami trudnymi

Książka "EBOOK Mimo wszystko. W rozmowie z Michałem Komarem"
Władysław Bartoszewski