Długa droga do domu. Wspomienia ocaleńca z północnokoreańskiego piekła - Kim Yong

Długa droga do domu. Wspomienia ocaleńca z północnokoreańskiego piekła

4.00 Oceń książkę!

Autor: Kim Yong

Wydawnictwo: Świat Książki
ISBN: 9788377994399
EAN:
Format: 135 x 215
Oprawa: twarda
Stron: 240
Data wydania: 2012-09-26
Gdzie kupić tanią książkę?
książka
15.00
książka
33.47zł
Książka w Twoim domu w ciągu 48h
OPOWIEŚĆ WIĘŹNIA PÓŁNOCNOKOREAŃSKIEGO OBOZU PRACY

Kim Yong był lojalnym obywatelem Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej, głęboko wierzącym w słuszność idei i polityki wielkiego Wodza Kim Ir Sena i Umiłowanego Przywódcy Kim Dzong Ila. Gdy zarzucono mu niesłuszne pochodzenie rodzinne i szpiegostwo na rzecz Stanów Zjednoczonych, został osadzony w północnokoreańskim łagrze.

Miał go nigdy nie opuścić. Dokonał jednak rzeczy niemożliwej: uciekł. Oto jego historia...

Po ucieczce z obozu w Korei Północnej Kim Yong przebywał w Korei Południowej, a następnie wyjechał do Stanów Zjednoczonych. W 2003 roku zeznawał przed Komisją Praw Człowieka Kongresu USA. Nadal czeka na przyznanie prawa stałego pobytu w Stanach Zjednoczonych. O losach swojej rodziny w Korei Północnej nie wie nic.

"Największym wrogiem był głód. Zjeść tyle, by przeżyć - była to walka, która podejmował każdy. Więźniowie cały czas z niedożywienia. Górnicy potrzebowali godziny na wykonanie pracy, która normalnie człowiekowi zajmowała dziesięć minut. Głód była tak dotkliwy, że nawet szczury niemal zupełnie znikały z obozu. Były one całkiem spore i uważano je za przysmak oraz źródło protein. Strażnicy zabraniali polowań na szczury, ponieważ uważali, że zwierzęta te informują o zawałach w szybach kopalnianych. Pewnego dnia, kiedy niosłem tarcice do podparcia sufitu chodnika, dostrzegłem dużego szczura. Uderzyłem go kamieniem i natychmiast zjadłem - od głowy do ogona, na surowo, nie obdarłszy go ze skóry. Mięso smakowało jak miód."

"Po rozpoczęciu nauki w szkole podstawowej, my, siostry, pojechaliśmy na wycieczkę do muzeum przypominającego zbrodnie imperializmu amerykańskiego w Shincheon. Powiedziano nam, że właśnie tu żołnierze amerykańscy wymordowali około 900 wieśniaków, w tym wiele kobiet z dziećmi. Zaprowadzili bezbronnych cywilów do schronu przeciwlotniczego i tam ich zamknęli. Trzeciego dnia podłożyli pod budynek ogień i spalili wszystkich żywcem (...) Poczuliśmy, że głęboka nienawiść do Amerykanów rychło przeradza się w równie głęboką miłość do naszego ojca. W sercach i umysłach wezbrał zachwyt dla Tego, który czuwa nad bezpieczeństwem i godnością ojczyzny."

Książka "Długa droga do domu. Wspomienia ocaleńca z północnokoreańskiego piekła"
Kim Yong